W kwietniu br. produkcja sprzedana przemysłu była o 1,2% wyższa niż przed rokiem, a w porównaniu z marcem br. spadła o 3,5% – podał GUS.
Kontynuujemy krótki wzrostowy trend w przemyśle. Nadal jesteśmy pod silnym wpływem widma wojen celnych. To w oczywisty sposób przekłada się na wzmożoną akcję zakupową, zarówno po stronie producentów, jak i odbiorców towarów. Ten trend widać wyraźnie w przemyśle. Nasze niekoniecznie eksportowe produkty notują wyraźne spadki – odzież i obuwie, komputery.
W kwietniu mieliśmy również do czynienia z przesunięciem, w stosunku do 2024 r., terminu świąt Wielkanocnych. Miało to wpływ na wzmożoną produkcję żywności. Ta w ciągu roku wzrosła o blisko 9%.
Ostatecznie produkcja przemysłowa, mimo oczekiwań spadku, wzrosła o skromne 1,2% w skali roku. Ten trend umiarkowanego wzrostu nie zniknie zapewne do ostatecznego rozstrzygnięcia zamieszania z cłami lub ustanowienia porozumienia między UE a Stanami Zjednoczonymi.
Konfederacja Lewiatan