Ryzyko utraty zatrudnienia maleje, łatwiej natomiast znaleźć nowe miejsce pracy – pokazują wyniki najnowszej, 44. edycji Monitora Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad. Jednocześnie badanie pokazuje, że w czasie pandemii Covid-19 nie zmieniła się sytuacja pracowników w kwestii korzystania z urlopów. Nadal mają dużo zaległych, a w trakcie wypoczynku odbierają służbowe maile i telefony.
Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan
Badania pokazują, że maleje odsetek osób, które zmieniły pracę (pracodawcę), a rośnie udział tych, którzy zmienili stanowisko pracy w ramach jednego zakładu pracy. To może świadczyć o tym, że pracodawcy, znając problemy z rekrutacją pracowników, próbują w maksymalny sposób wykorzystać potencjał zatrudnionych pracowników, dokonując awansów i zmian zaszeregowania w ramach istniejącej struktury zatrudnienia. Widać wyraźnie, że większa skłonność do zmiany pracodawcy jest w tych grupach pracowniczych, które - z uwagi na charakter pracy – nie dają większej szansy na awans wewnątrz firmy lub też dla których zmiana pracy nie wiążę się z koniecznością uczestnictwa w długotrwałym procesie rekrutacyjnym.
Temat równowagi życia zawodowego i pozazawodowego zyskuje na znaczeniu, choćby z uwagi na działania Komisji Europejskiej zmierzające do wydania dyrektywy o możliwości bycia „on – line”. Warto zwrócić uwagę na wyniki przeprowadzonego badania: 57% respondentów odbiera służbowy telefon, 43% odpisuje na służbowe maile w trakcie wypoczynku. Wyniki nie dają jednak odpowiedzi na to, kto jest nadawcą tych maili czy dzwoniącym. Inna jest sytuacja, gdy pracodawca nieustająco narusza czas wolny pracownika, dokonując zlecania zadań zawodowych, nieco inna – gdy pracownik decyduje się odebrać „ po koleżeńsku” telefon od współpracownika czy udzielić mu jakiś informacji telefonicznie. Czasami również dzwoni klient, który nie został w odpowiednio skuteczny sposób poinformowany o urlopie pracownika. Niewątpliwie po stronie pracowników również jest do wykonania odpowiednia praca – ustawienie automatycznej odpowiedzi na skrzynce mailowej, stosowna informacja wyprzedzająca do współpracowników i klientów o planowanym terminie urlopu czy wyznaczenie osoby zastępującej. Zagadnienie zarządzania czasem urlopu czy czasem po pracy wymaga więc edukowania nie tylko pracodawców, ale zdecydowanie szerszego grona osób.
Badania pokazują również, że pracownicy oczekują większej elastyczności na rynku pracy – dla osób obecnie pracujących w ustalonych godzinach pracy, korzystniejszym rozwiązaniem byłaby możliwość rozpoczynania pracy w określonym przedziale czasu, tak aby swobodnie móc decydować o godzinie rozpoczęcia i zakończenia pracy. Pewien stopień swobody może również być czynnikiem zwiększającym zadowolenie z pracy wśród osób wykonujących pracę w trybie zadaniowym. Wśród pracowników najmniejszą popularnością cieszy się praca zmianowa, choć i ona ma swoich zwolenników. Co ciekawe, dość trudno jest zachęcić osoby do pracy na zmiany, a jeśli już to pracownicy raczej nie dopuszczają do siebie myśli o możliwości pracy w nocy (wyłączenie zmiany w ciągu dnia). Sposób świadczenia pracy jest więc niewątpliwie tym elementem, który jest brany przez pracowników pod uwagę przy podejmowaniu czy zmianie pracy. Tam, gdzie jest konieczność pracy zmianowej, szczególnie uwzględniającej pracę nocną, pracodawcy mogą mieć istotne trudności w rekrutowaniu pracowników. Z tego też względu, na te stanowiska zatrudniani są pracownicy cudzoziemscy, którzy łatwiej akceptują tego typu warunki pracy.
Konfederacja Lewiatan