Na tle innych krajów UE polska gospodarka poradziła sobie dobrze ze skutkami pandemii Covid-19. Spadek PKB nastąpił później, był płytszy, a wyjście z dołka bardziej dynamiczne - uważa Konfederacja Lewiatan. W I kwartale 2021 r. PKB był niższy w stosunku do poziomu sprzed pandemii o 1,6%, podczas gdy w UE ok. 4,6%. Był to jeden z najmniejszych spadków w UE.
Pozytywny wkład w ostatnich kwartałach miały zmiany struktury popytu konsumpcyjnego w Polsce i za granicą. Przesunięcie wydatków konsumpcyjnych od objętych obostrzeniami usług do różnego rodzaju dóbr konsumpcyjnych trwałych. Polska jest relatywnie dużym producentem tego rodzaju wyrobów, m.in. sprzętu RTV-AGD, mebli, wyposażenia domu itp. Dużą rolę odegrały niższe koszty wytwarzania polskich produktów wzmocnione przez osłabienie złotego w 2020 r. Dodatkowo, pozytywne rezultaty przyniosły inwestycje w moce wytwórcze m.in. w segmencie baterii i akumulatorów. W tym wypadku Polska dobrze zidentyfikowała szansę na niszę do zagospodarowania o kluczowym charakterze dla „zielonej" odbudowy gospodarek po kryzysie. Czynniki te przełożyły się na zaskakująco wysoki popyt na produkty krajowego przemysłu.
Z perspektywy danych statystycznych, skutki pandemii dla polskiego rynku pracy jak dotąd miały charakter odchylenia od długookresowych trendów. Starzenie się społeczeństwa przy polityce publicznej nie promującej aktywności zawodowej powoduje, że długookresowy wskaźnik zatrudnienia wypłaszacza się na poziomie ok. 55%, a pandemia wywołuje jedynie jednokwartałowy uszczerbek (zmiana poniżej 1 pkt. proc.)
Przypadek bezrobocia jest bardziej złożony. O ile przed pandemią kształtowało się na poziomie bliskim naturalnemu , o tyle pandemia miała minimalny wpływ na bezrobocie ekonomiczne (różnica rzędu 0,3 pkt. proc. ), ale już bezrobocie rejestrowane wzrosło silniej i trwalej (o 1,1 pkt. proc.). Może to oznaczać, że faktyczna aktywność ekonomiczna ludności nie została ograniczona przez pandemię (chociaż mówimy tu o ekstensywnej podaży pracy). Ale nie zawsze było to widoczne w legalnej sferze gospodarki.
O tym, że na polskim rynku pracy odczuwalna jest konkurencja o pracowników (zwłaszcza wykwalifikowanych) wiadomo nie od dzisiaj. Jego odzwierciedleniem jest wysoka dynamika płac (wyraźnie przekraczająca poziom inflacji). Ta dynamika utrzymywała się mimo napływu pracowników zagranicznych. Na tym tle, pandemia zahamowała ten wzrost (ale nie nastąpił spadek) w praktyce na jeden kwartał. Ostatnie dostępne dane statystyczne wskazują, że nie wróciła ona jeszcze do poziomów z 2019 roku, jednak sygnały ze strony pracodawców o rotacji i niezapełnionych wakatach stanowią dowody zwiastujące dalsze wzrosty.
Realna dynamika PKB - indeks jednopodstawowy (2019Q4=1)
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych Eurostat
Skumulowana realna dynamika PKB w okresie 2019Q4-2021Q1 w UE
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych Eurostat.
Uwaga: Wyniki Irlandii i Luksemburga są niemiarodajne z uwagi na czynniki nie związane ze stanem krajowych gospodarek (optymalizacja podatkowa).
Dynamika handlu zagranicznego 2020 vs. 2019
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych NBP.
Statystyki rynku pracy
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Uwaga: dane BAEL za 2021 pominięto z uwagi na zmianę metodologii. Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych GUS.
Roczna dynamika wynagrodzeń nominalnych
Wykorzystano dane zebrane w ramach projektu: „Wzmocnienie dialogu społecznego w Polsce - model inicjowania dialogu społecznego przez stronę pracodawców" (Improved social dialogue in Poland: a model for initiating social dialogue by employer organisations) realizowanego przez Konfederację Lewiatan, w ramach Grantu Norweskiego - Godziwa Praca (Norway Grants - Decent Work) nr 2019/101979.
Konfederacja Lewiatan