W ramach polityki spójności państwa członkowskie muszą spełnić 20 warunków podstawowych, które są identyczne dla wszystkich krajów. Aktualnie spełniamy 13, a w przypadku pozostałych 7 od dłuższego czasu toczą się rozmowy techniczne z Komisją Europejską w celu wyjaśnienia, w jaki sposób powinny one być przez Polskę spełnione.
Na razie, poza kartą praw podstawowych, nie spełniamy warunków dotyczących m.in. ram strategicznych polityki na rzecz opieki zdrowotnej i opieki długoterminowej, krajowych ram strategicznych na rzecz równouprawnienia płci czy krajowych ram strategicznych polityki na rzecz włączenia społecznego i ograniczenia ubóstwa.
- O tym, że fundusze europejskie na lata 2021-2027 są potencjalnie zagrożone wiadomo co najmniej od 30 czerwca 2022 r. Tego dnia Komisja Europejska zatwierdziła polską Umowę Partnerstwa – dokument, który stanowi bazę dla wszystkich programów – zarówno krajowych i regionalnych. W Umowie wprost wskazano, że Polska na dzień akceptacji tego dokumentu nie spełnia m.in. jednego z warunków podstawowych, koniecznych do rozliczenia wsparcia z funduszy europejskich. Chodzi o skuteczne stosowanie i wdrażanie Karty praw podstawowych – przypomina Małgorzata Lelińska, dyrektorka departamentu funduszy unijnych i edukacji cyfrowej Konfederacji Lewiatan.
Państwa muszą spełnić warunki podstawowe
Jednocześnie w dokumencie, który jest znany od początku marca 2022 roku – Komunikacie Komisji Europejskiej, w postaci Wytycznych dotyczących stosowania rozporządzenia 2020/2092 w sprawie ogólnego systemu warunkowości służącego ochronie budżetu Unii zapisane jest, że skuteczne stosowanie i wdrażanie Karty praw podstawowych Unii Europejskiej jest horyzontalnym warunkiem podstawowym w rozumieniu art. 15 rozporządzenia w sprawie wspólnych przepisów. Jest to warunek wstępny efektywnej realizacji celów szczegółowych programu. Jeżeli państwo członkowskie nie spełnia warunku podstawowego, Komisja nie zwraca wydatków związanych z operacjami powiązanymi z właściwymi celami szczegółowymi, czyli nie certyfikuje wydatków przedstawionych do rozliczenia do Komisji (z wyjątkiem wydatków, które przyczyniają się do spełnienia odpowiedniego warunku podstawowego). Środek ten ma zastosowanie dopiero po zatwierdzeniu danego programu lub jego zmiany przez Komisję. W przypadku warunku podstawowego zawartego w Karcie praw podstawowych oznacza to, że wszystkie państwa członkowskie muszą wprowadzić skuteczne mechanizmy zapewniające zgodność realizacji programów z Kartą. Ponadto musi istnieć także skuteczny mechanizm składania skarg.
Polska rozmawia z Komisją Europejską
- Zgodnie z informacjami, jakie uzyskaliśmy z Komisji Europejskiej, ale także Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej dialog w tej sprawie trwa od kilkunastu miesięcy. Jako kraj jesteśmy w procesie dochodzenia do zgodności z Kartą praw podstawowych (KPP) i wypracowania właściwego mechanizmu weryfikowania nieprawidłowości – ewentualnych niezgodności z zapisami Karty, które mogą wystąpić w trakcie realizacji projektów. Na ten moment Komisja zgłasza wątpliwość co do wprowadzenia w Polsce skutecznych rozwiązań zapewniających zgodność programów z Kartą – mówi Małgorzata Lelińska.
Polska powinna również opracować i przyjąć ustalenia dotyczące raportowania do komitetu monitorującego w przypadkach niezgodności przedsięwzięć wspieranych z funduszy z Kartą. Dotychczasowe propozycje – zawarte w Umowie Partnerstwa – w ocenie Komisji nie są wystarczające, a wskazana w tym dokumencie jednolita procedura określająca obowiązki wszystkich instytucji zaangażowanych we wdrażanie programów nie zapewnia w sposób jednoznaczny ich zgodności z Kartą praw podstawowych.
Brak środków z Brukseli obciąży budżet państwa
Sytuacja ta nie ma wpływu jednak na możliwość zatwierdzania kolejnych programów – krajowych i regionalnych na lata 2021-2027. Nie powinna także mieć wpływu na wypłaty zaliczek. Jeśli Polska i Komisja Europejska nie dojdą do porozumienia w sprawie warunków podstawowych, to na pewno problem pojawi się na etapie certyfikacji wydatków, czyli rozliczania działań, które już zostały zrealizowane. Konsekwencji finansowanych nie powinni ponosić konkretni beneficjenci. Brak wpływu środków z Brukseli obciąży budżet państwa.
Konfederacja Lewiatan korzystając ze swoich uprawnień partnera społecznego regularnie zgłasza zaniepokojenie z powodu tej sytuacji i prosi o informacje dotyczące bieżących ustaleń.
- Zgłaszamy zastrzeżenia co do procedowania – w dialog pomiędzy MFiPR i KE powinni być włączeni partnerzy spoza administracji. Powinna do nas docierać bieżąca informacja, co do stanu tych rozmów i aktualnych zastrzeżeń KE. Wskazujemy także na ryzyko, jakie się wiąże z przeciąganiem tych ustaleń – nie tylko finansowe, ale także faktyczne (realne naruszanie zapisów Karty praw podstawowych) czy wizerunkowe – zarówno dla nas jako kraju, ale także dla samych funduszy unijnych. Potencjalne ryzyko utraty środków i niejasne warunki ich bezpiecznego wykorzystania, spowoduje niechęć do sięgania po dofinansowanie przez firmy czy samorządy – dodaje Małgorzata Lelińska.
Przyjęcie Umowy Partnerstwa oraz przyjęcie i uruchomienie programów (w tym otrzymanie z KE zaliczki) jest niezależne od spełnienia warunków podstawowych. Spełnienie warunków podstawowych jest potrzebne, aby KE dokonała refundacji środków z budżetu UE. Pierwsze wnioski o płatność do KE mogą się pojawić I/II kw. 2023 r. Polska ma zatem jeszcze trochę czasu na zakończenie dialogu z KE w sprawie warunków podstawowych.
Konfederacja Lewiatan